Joga twarzy lepsza niż lifting? Sprawdź, jak możesz sobie pomóc bez użycia skalpela!
W pewnym wieku skóra traci swoją pierwotną jędrność i sprężystość. I to jest fakt, z którym nie da się dyskutować. Jako alternatywę mamy drogie zabiegi i operacje plastyczne albo odpowiednie ćwiczenia mięśni twarzy. Joga twarzy potrafi zdziałać cuda.
Wiedza znana od tysięcy lat
Ćwiczenia mięśni twarzy to w sumie nic nowego. To dzięki mięśniom dysponujemy całą gamą różnych min, które oddają nasz stan ducha. I to one właśnie są niejako „zamrażane”, gdy decydujemy się na zabieg botoksu. Można jednak inaczej, bez chemii i kosztownych zabiegów. Zamiast skalpela, wybierz ćwiczenia.
Skóra skłonna do zmarszczek
Być może masz skórę suchą, która z oczywistych względów jest bardziej podatna na powstawanie zmarszczek. Może też uważasz, że po prostu z wiekiem tak się dzieje, że skóra się marszczy i nic z tym nie da się zrobić. Jednak nie jest to do końca prawda. Odpowiednia dieta, pielęgnacja plus codzienne ćwiczenia z jogi twarzy potrafią odmłodzić twarz i szyję.
Jestem na to za stara
Umówmy się, na jogę twarzy nigdy nie jest za późno. Bez względu na to, czy masz 20,30 50 albo 60 lat, te ćwiczenia są dla ciebie. Co więcej, wykonywane codziennie, potrafią sprawić, że płytsze zmarszczki będą zredukowane a te głębsze, mniej widoczne. Kluczem tu, prócz odpowiedniej pielęgnacji skóry i nawadniania organizmu jest regularność. Tylko dzięki codziennym ćwiczeniom możesz liczyć na spektakularne efekty. Uprzedzając od razu, nie zauważysz ich po tygodniu. Na widoczne rezultaty twoich działań musisz poczekać przynajmniej trzy miesiące.
Jak ćwiczyć?
W internecie znajdziesz sporo dostępnych filmów instruktażowych, które przeprowadzą cię krok po kroku przez kolejne partie twarzy. Jeżeli w swoim codziennym życiu nie masz czasu na długie stanie przed lustrem, postaw na tryb ekspres. Może również skupić się na konkretnej partii twarzy — być może twoją bolączką jest opadająca powieka albo obwisłe policzki? Ćwicz więc tylko na te partie. Musisz tylko pamiętać, aby robić to regularnie, najlepiej codziennie.
Same ćwiczenia polegają na napinaniu i rozluźnianiu poszczególnych partii mięśni. Będziesz więc robić śmieszne i straszne miny, rozszerzając oczy, wysuwając język czy nadymając policzki. Nieobce będą również składanie ust w dziubek albo rozszerzaniu ich w demonicznym, przesadnym uśmiechu. Joga twarzy to świetna zabawa, do której gorąco cię zachęcam!